Śmiech i gwar dorosłych wypełniały salon, mieszając się z brzękiem kieliszków i cichym szumem jazzu wydobywającym się z głośników. Olivia poprawiła ramiączko sukienki i rozejrzała się po pokoju. Jej mąż Michael obchodził urodziny, a dom był pełen przyjaciół, współpracowników i kilku nieznajomych, których znała tylko z imienia. Ich córka, Emily, początkowo trzymała się jej boku, ale wkrótce odeszła, oczarowana balonami i tacami babeczek.
Olivia właśnie odstawiła kieliszek z winem, gdy Emily pociągnęła ją za rękaw. Jej drobna twarz przybrała poważny wyraz, w jaki tylko czterolatka potrafi się wyrazić.
strzałka_do_przodu_iosPrzeczytaj więcej
Pauza
zobacz więcej na następnej stronie Reklama